Dziennikarz i reportażysta Szymon Żyśko wraz z Urszulą Struzikowską-Marynic, psycholożką i socjolożką, wnikają w zjawisko przemocy psychicznej. Nie tylko pokazują, czym ona jest, jakie są jej rodzaje (m.in. gaslighting, ghosting, breadcrumbing, stalking), ale przede wszystkim radzą, jak skutecznie powiedzieć „nie” sprawcy i zadbać o swój dobrostan.
Mnie też zabrakło sił
Książka
w () innych sklepach:
ZWIŃ SKLEPYJest druga w nocy. Obudził mnie płacz mojego dwuipółletniego synka, który teraz stoi nade mną i krzyczy wniebogłosy. Mam pisk w uszach, czuję bezwład kończyn. Leżę na ziemi. Jak przez mgłę pamiętam, że proszę go, żeby poszedł do mojego pokoju po telefon. Jestem unieruchomiona we własnym ciele. To był dla mnie koszmar. Leżałam i myślałam w panice: i co teraz? Nie mogę się ruszyć. Mam pod opieką dziecko, moje ciało nie działa, nie mogę nawet podnieść ręki. I znikąd pomocy…
Leżąc, uświadomiłam sobie, że oto właśnie organizm trzydziestosiedmioletniej siłaczki, która zawsze ze wszystkim sobie świetnie radziła, powiedział: dość.
Kiedyś byłam siłaczką. Dziś jestem silną kobietą
Chcę Cię zaprosić do mojej historii, bo być może jest także Twoją. Podobnie jak Ty, brałam na siebie zbyt wiele, wierząc, że mogę unieść wszystko. „Jeszcze trochę, jeszcze tylko to” – powtarzałam, dopóki życie nie rozpadło się w moich rękach niczym domek z kart. Znalazłam się na skraju depresji, bezsilna, przepełniona lękiem.
Piszę jednak nie tylko o moim zagubieniu. To historia o tym, jak udało mi się – dzięki terapii – stanąć na nogi, nie po to, by znów wszystko ogarniać, ale by w końcu zadbać o siebie. Opowiadam o tym, jak odzyskałam sprawczość – nie tę, która pozwala kontrolować wszystko dookoła, ale tę, która pomaga żyć w zgodzie ze sobą i z najbliższymi.
Do mojej opowieści zaprosiłam Urszulę Struzikowską-Marynicz, która jest psycholożką. Dzięki jej wiedzy zrozumiesz emocje towarzyszące nadmiernym oczekiwaniom i presji oraz odkryjesz, jak radzić sobie w trudnych momentach. To książka dla każdej kobiety, która czuje, że świat wymaga od niej zbyt wiele. Może to właśnie Ty potrzebujesz przestrzeni, by na nowo odnaleźć siłę.
Zatrzymaj się. Odkryj, kim jesteś. I rusz w świat z nową energią
Poruszający, odważny głos o mocy słabości, którą Kasia przekuła w działanie. Biję brawo i trzymam kciuki za „przebudzoną” Kasię, bo jest w najpiękniejszej drodze do siebie. To ważny, inspirujący przekaz dla wszystkich, którzy jeszcze nie ufają sobie i swoim decyzjom.
Małgorzata Ohme, psycholożka
Mnie też zabrakło sił to nie tylko opowieść o osobistych zmaganiach, ale również wyjątkowa terapeutyczna podróż, która zachęca czytelników do refleksji nad własnymi emocjami i doświadczeniami. Katarzyna Glinka, mimo że zawsze uchodziła za silną i niezależną kobietę, staje przed wyzwaniami, które zmuszają ją do przewartościowania swojego życia i zrozumienia, że nie ma nic złego w chwilach beznadziei i słabości, a przyznanie się do swoich potrzeb jest oznaką prawdziwej siły. Jeśli jesteś zagubiona w życiu i potrzebujesz się wzmocnić, to ta książka jest dla Ciebie.
Alina Adamowicz, psycholożka, psychotraumatolożka
Szczegóły
Rok wydania | 2025 |
---|---|
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
ISBN | 978-83-277-3971-1 |
Rodzaj towaru | książka |
Waga | 0.36 kg |
Wymiary | 20,2 × 14,2 × 2,3 cm |
Podtytuł | O kryzysie, psychoterapii i odzyskaniu siebie |
Autor | Katarzyna Glinka, Urszula Struzikowska-Marynicz |
Wydanie | pierwsze |
Stron | 256 |
Data ukazania na rynku | 2025-02-12 |
Jednostka miary | egz. |